Czym są szczepionki skojarzone?
Szczepionki skojarzone to nic innego jak szczepionki, które uodparniają na kilka chorób jednocześnie. Zawierają kilka antygenów lub drobnoustrojów, na które dziecko ma być uodpornione. Dzięki takiemu rozwiązaniu można podać w jednym zastrzyku kilka szczepionek jednocześnie, bez potrzeby powtórnego kłucia.
W przeciwieństwie jednak do klasycznych szczepionek ujętych w obowiązkowym harmonogramie szczepień, szczepionki skojarzone są płatne. Niemniej, szczepionki skojarzone nowej generacji mają w swoim składzie mniej substancji dodatkowych, w których rozpuszczane są antygeny chorobowe. A co za tym idzie, istnieje mniejsze ryzyko wystąpienia reakcji poszczepiennych, takich jak obrzęk, zaczerwienienie w miejscu iniekcji, gorączka, czy inne objawy niepożądane.
Według klasycznego kalendarza obowiązkowych szczepień dla dzieci wskazano następujące choroby, na które dziecko do 1 roku życia musi zostać zaszczepione:
- Wirusowe zapalenie wątroby typu B (WZW B) – pierwsza dawka podawana jest natychmiast po urodzeniu, kolejna musi zostać podana do 6 tygodnia życia.
- DTP – zestaw chroniący przed błonicą, tężcem i krztuścem. Z tym, że ta wersja szczepienia w swoim składzie zawiera aż 3000 pełnokomórkowych antygenów krztuśca, co w wielu przypadkach powoduje powstanie niepożądanych reakcji poszczepiennych u dziecka.
- Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz wszelkie choroby i powikłania wywołane bakterią Haemophilius Influenzae B, czyli tzw. Hib.
Jeżeli w tej chwili dziecko do 18 miesiąca życia miałoby być szczepione na każdą chorobę oddzielnie, to musiałoby otrzymać aż 26 zastrzyków. A należy pamiętać, że każde kłucie to stres i ból dla dziecka, zajęty czas rodziców, w którym muszą dowieźć dziecko do poradni oraz czas temu poświęcony przez personel przychodni zdrowia. Poza tym to aż 26 sytuacji, w których dziecko może źle zareagować na szczepionkę, miejsce będzie bolesne, a maluch może gorączkować. Zastosowanie skojarzonych szczepionek „5 w 1” czy „6 w 1” ma jeszcze wiele innych zalet:
- są tak samo skuteczne albo bardziej od klasycznych szczepionek monowalentnych,
- ograniczają liczbę wizyt z dzieckiem u lekarza, w tym możliwość pominięcia któregoś szczepienia. Szczególnie dotyczy to sytuacji, gdy dziecko często choruje, łapie infekcje. Taki maluch nie może być wtedy zaszczepiony w terminie, a wizytę należy przełożyć,
- spada procent prawdopodobieństwa wystąpienia u dziecka reakcji poszczepiennej – im mniej wkłuć, tym mniejsze ryzyko,
- szczepionki skojarzone zawierają w swoim składzie mniejszą ilość antygenów chorobowych, co zachowuje ich odpowiednie działanie ochronne, ale nie wywołuje tak częstych reakcji niepożądanych po ich podaniu.
Dyskusji na temat konieczności szczepienia czy nieszczepienia dzieci jest wiele. Są ludzie, którzy uważają, że obowiązkowe szczepienia, szczególnie na choroby, które już praktycznie w środowisku nie występują, są absurdalne. Należy jednak pamiętać, że te groźne choroby zniknęły, bądź sporadycznie się uaktywniają, właśnie przez prowadzoną profilaktykę ochronną w postaci obowiązkowych szczepień dzieci.
moja córka zwykle po szczepionkach miewa gorączki i na przemian raz jest senna i potrafi przespać kilka godzin a raz tak pobudzona że nie mogę sobie z nią poradzić, ale na gorączki akurat mam sprawdzony sposób, podaję milifen syropek na bazie ibuprofenu który szybko obniża temperaturę, ale ma również działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne